Czasy, kiedy każdy musi być idealny

Czasy mamy takie, że ludzie żądają od psa bycia doskonałym. Wszystko ma być łatwe, przyjemne, nie wymagać wysiłku. Płacę i wymagam. Pies ma łapać frisbee, nie przynosić wstydu, być prymusem w różnych psich dyscyplinach, wygrywać wystawy i absolutnie nie sprawiać problemów.
Oczywiście wszystko za darmo i bez pracy.
Bez doświadczenia i wiedzy chcemy aby wszystko szło tak jak na filmiku szkoleniowca z youtuba.

To smutne.
Wymagamy perfekcji od siebie, od psów, od partnerów i od dzieci.
Tymczasem pies to tylko pies. Chce być psem. Czasem sie czegoś przestraszy. Czasem nie lubi sportu, do którego został wybrany, czasem stresuje się naszym parciem, czasem jest inny niż oczekujemy.
Bo oczekujemy..
Zamiast dać psu być psem. Cieszyć się dniem, cieszyć się życiem i każdą chwilą. Wspólnie dochodzić do celu, wspólnie popełniać błędy i śmiać się z nich.
Jestem ze starych czasów. W moich czasach ludzie pracowali, trenowali, mieli pokorę. Nie mieliśmy czelności dyskutować z nauczycielami, nie byliśmy specjalistami po kursach internetowych. Chodziliśmy się uczyć latami, stażami, długo i wytrwale. Zdobywaliśmy doświadczenie. Dziś w rok chcemy zostać psim behawiorystą, w rok wychować świetnie czempiona i nie godzimy się na błędy.
Pies dłużej się uczy czystości – już szukamy pomocy behawiorysty, bo napewno przecież zaburzony! Niech tylko przestraszy się śmietnika albo szybko przejeżdzającego auta, albo warknie, szczeknie czy głośniej kichnie. Nie dajemy psu się rozwijać. Chcemy już natychmiast i z przytupem mieć psa idealnego.
Nie godzę się z tym.
Pies jest psem. Robi ogromny ukłon w naszą stronę podążając za wymaganiami naszej ambicji. On ma gdzieś zawody frisbee, agility czy obedience. Ma gdzieś, które miejsce zajmie na wystawie czy na wyścigach. Pies nie potrzebuje zawodów. My potrzebujemy. I dla swojej próżności i własnej przyjemności prosimy go o to aby to dla nas właśnie zrobił. Więc dajmy mu czas na naukę. Dajmy czas na dojrzewanie, na błędy, na bycie psem. Nie zawsze jest idealnie. Nie będzie!
W rękach dobrego szkoleniowca nawet marny pies daleko zabrnie, a ten świetny jeszcze dalej. W rękach osoby niedoświadczonej nawet diament będzie zwykłym kamykiem.
Nie obwiniajcie psów. Uczcie sie. Miejcie pokorę. Nauka to proces. Nie wyszkolicie świetnie swojego pierwszego psa. Nikt nie rodzi się mistrzem. Za tym stoją lata pracy. Każdy sukces jest okraszony porażkami. Każdy.
Proszę, pozwól psu być niedoskonałym. Daj mu się cieszyć życiem, psiejskością.
A jeśli Ci nie wychodzi ? To nic wielkiego. Spróbuj jeszcze raz. Ucz się od mistrzów. Nie od miernot.
Cierpliwość, pokora i masa wyrozumiałości – to najlepsze co możesz dać i psu i sobie.
Namaste ❤


Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: